Kogo do Sejmu

Jeszcze dokładnie nie wiadomo ile czasu pozostało do wyborów parlamentarnych; obecnie brane są pod uwagę dwa terminy: czerwcowy i wrześniowy, choć niewykluczone, że będzie to 5 maja, gdyby Sejm uległ samorozwiązaniu.Jednak terminy nie zmieniają faktu, że należy szybko i poważnie zastanowić się nad propozycjami na kandydatów Sojuszu Lewicy Demokratycznej do parlamentu. Zgadzam się z autorem artykułu "Wybory 2005 - najlepsi z najlepszych", który pisze: " od wprowadzenia odpowiednich kandydatów na listy wyborcze będzie zależał sukces naszej organizacji".
Właśnie w chwili obecnej, gdy tak widoczna jest niechęć do polityki i całkowita obojętność społeczna, szczególnie ważne jest jaka będzie jakość list SLD. Myślę, że przedstawienie wyborcom list z kandydatami postrzeganymi jako ludzie o dobrej opinii może mieć decydujące znaczenie, szczególnie w przypadku niskiej frekwencji.Jako pierwsza - pragnę wyjść z propozycją imienną i zaproponować do wyborów parlamentarnych członka Sojuszu Lewicy Demokratycznej z Terenu Piotrkowi Trybunalskiego - Artura Ostrowskiego.